Kopernik nie miał racji.
Wszechświat
obraca się wokół ciebie.
Spotykasz się z wieloma laskami, żeby nie być samotnym, ale jeśli robisz to cały czas, to jesteś takim samym samotnym facetem jak kiedyś, tylko że od czasu do czasu o tym zapominasz, a później leżysz w łóżku i rozmyślasz o tym, że chciałeś ruchać, a znów zostałeś wyruchany.
Pokolenie Ikea
Przyjdzie taka taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. To właśnie będzie początek.
może kiedyś zrozumiesz, że mój chłód jest najgłośniejszym wołaniem o twoje ciepło
Są ludzie, o których nigdy nie zapomnimy. Ale już się nie uśmiechniemy, gdy usłyszymy ich imię.
Pamietaj, że jest na swiecie ktos kto kocha twoj uśmiech i nienawidzi twoich łez
Obojętność potrafi powalić na kolana nawet tych najsilniejszych
Wtedy zraniły mnie twoje słowa, teraz milczenie.
robiłeś wszystko, żebym Cie polubiła, a jak to się stało, to byłes zdziwiony?
Stawka jest wysoka, a granica łatwa do przekroczenia. Lepiej żyć blisko osoby, którą kochamy, ze świadomością, że będziemy musieli zostać świadkami jej życia towarzyskiego, ingerując w nie tylko powierzchownie, pilnując i zaakceptować związek z kimś, kto nie jest nami, patrzeć jak powoli oddala się, by przybliżyć się do kogoś, z kim zechce dzielić nie tylko świat przyjaźni, ale i świat miłości, czy może odciąć się, wykasować numery, wiadomości, zagłuszyć wspomnienia i tęsknotę winem i zatopić w tłuszczu spływającym z margharitty z podwójnym serem?
Ludzie dzielą się na dwie kategorie. Na tych, którzy wybierają pierwszą opcję i niemiłosiernie cierpią i na tych, którzy wybierają tą drugą. I też cierpią, choć to inny rodzaj cierpienia, bo wielokrotnie negowany i nierozłącznie połączony z przyrostem wagi i inwazją kaca, a właściwie to dwóch kaców, jako, że nieszczęścia często chodzą parami - alkoholowego i moralnego.
Pierwszy wariant to powolna śmierć. Dedycujemy się na samobójstwo emocjonalne, ale zamiast wbić sobie nóż kuchenny w tętnicę szyjną, wbijamy ją w palec u stopy i choć krwawimy, agonia potrafi trwać latami.
Załóż kajdanki na własne ręce, aby czasami go nie dotknąć. Przyklej taśmę klejącą na usta, żeby czasami go nie pocałować. Zainstaluj na strunach głosowych autokorektę, które każde czule brzmiące zdanie będzie zamieniała na neutralny i oziębły tekst. Żeby blokowała wszystkie "tęsknię za Tobą" i 'brakuje mi tego, co między Nami kiedyś było" zanim te słowa wydostaną się z krtani. Musisz wyobrazić sobie, że w Twoim gardle znajduje się sitko, które wyłapuje wszystkie objawy miłości, pozwala, aby zaklinowały się w jego ciasnych szczelinkach, odcina im dostęp do światła i czeka aż umrą. Musisz ściągnąć ze sklepu z aplikacjami dobry program antywirusowy, który uzna, że uczucia są małymi pasożytami, małymi trojanami zagrażającymi Twojemu systemowi i umieści je w kwarantannie.
Ale nasze ciało nie jest komputerem, nie możemy go zaprogramować, skasować rejestru emocji, zlikwidować historii. I decydując się na próbę przyjaźni z kimś, z kim łączyły Nas skrajne emocje, takie jak zauroczenie, zakochanie, lub miłość powinniśmy wiedzieć, że nawet jeśli myślimy, że potrafimy je zamordować, byleby we względnie 'zdrowy' sposób utrzymać daną osobę w Naszym życiu - nie, nie uda Nam się ich uśmiercić. Uczucia są cwane i przebiegłe, znają podstawy samoobrony, zdobyły czarny pas w wielu sztukach walki, regularnie skaczą na ringu w bokserskich rękawicach. Nie zabijemy ich. Nieświadomie dokarmimy je, a one urosną. I będą rosły aż do momentu, w którym rozsadzą Nam serce.
Ostatnio odbyłam z moim przyjacielem (* takim, z którym łączy mnie prawdziwa, aczkolwiek zupełnie czysta od innych pierwiastków przyjaźń ) fascynująco szczerą rozmowę, przepełnioną miliardem niecenzuralnych wniosków (jak zawsze, kiedy jesteśmy głodni i zmęczeni) i śmialiśmy z mojej średnio udanej próby pozostaniu w życiu faceta, którego nie potrafię wykreślić ze swojej historii, choć dawno powinnam, ale próbuję oszukiwać się, że potrafię się z nim "przyjaźnić", mimo, że wszystkie głosy w mojej głowie krzyczą, że to nie przyjaźń - a przynajmniej nie z mojej strony.
Michał: Kochasz go, bo nawet jak milczy, albo traktuje Cię w najchłodniejszy możliwy sposób to go bronisz i odnajdujesz miliony wymówek, żeby usprawiedliwić jego zachowanie. Mogłabyś zostać jego adwokatem, taka się stajesz nagle kreatywna i przekonująca.
Ja: Powinnam. Wiesz, tak sobie nawet czasami myślę, że mógłby popełnić jakieś naprawdę poważne przestępstwo. Morderstwo,kradzież, ciężkie pobicie. Byleby nie gwałt, bo byłabym za bardzo zazdrosna o ofiarę. Powróciłabym na mój pierwszy kierunek studiów, ukończyła je w ekspresowym tempie i zostałabym jego adwokatem. Nie musiałby mi nawet płacić, przynajmniej nie materialnie. Długo prowadziłabym jego sprawę, regularnie się z nim spotykając, żeby lepiej poznać motywy jego czynu, aż w końcu bym ją wygrała. Zostałabym jego bohaterką i żylibyśmy długo i szczęśliwie.
Michał: Nie materialnie? Nie kończ nawet tej myśli... Chociaż mam jeszcze lepszy pomysł - Twój jest za piękny i za trudny do realizacji. Zostaniesz adwokatem, ale nie poradzisz sobie z tą sprawą. Zagmatwasz trochę, złożysz kilka fałszywych zeznań i oboje wylądujecie w więzieniu. W jednej celi. I też będziecie razem żyli, choć niekoniecznie długo i niekoniecznie bardzo szczęśliwie.
I podejrzewam, że podobny motyw ma wiele takich rozmów. Treść i styl oczywiście inny, ale przesłanie identyczne - przyjaźń z człowiekiem, którego kochamy jest jak bieganie nago z tygrysem objętym programem ochrony. Wydaje się super pomyslem! Mamy przy sobie coś pięknego. Ale jesteśmy bezbronni - nawet kiedy nas gryzie, nie możemy nic zrobić, bo wtedy zakończymy współpracę, a zależy nam na jej kontynuacji. Nie wiemy co prawda po co dokładnie, skoro to niebezpieczne i bolesne, ale w jakiś niewytłumaczalny sposób jest to dla nas ważne i chcemy mieć świadomość, że robimy dla tygrysa wszystko co w naszej mocy, spędzamy z nim czas i jest obecny w Naszym życiu.
A że stracimy rękę, albo poskradamy zmysły - who cares. Cóż, przyjaźniąc się z człowiekiem, którego kochamy też możemy uszkodzić rękę (if you know what I mean) i zdrowie psychiczne. 0/10, nie polecam. A tak poważniej, z psychologicznego punktu widzenia - to piękne zjawisko, wymagające sporego poświęcenia, odłożenia swoich potrzeb na drugi plan, nieświadomego znęcania się nad sobą - teoretycznie dla dobra drugiej osoby, ale.... Tak naprawdę to samolubne. Po co chcemy utrzymać kogoś, kto kiedyś był Nam bliski także fizycznie w swoim życiu? Po to, żeby samotność/opuszczenie wydawały się Nam i innym mniejsze. "Ja samotna od kiedy nie jesteśmy razem? Ależ skąd! W ZYCIU! Widujemy się, spędzamy fajnie każdy poniedziałkowy wieczór nad kawą. Nic się nie zmieniło, mamy doskonały kontakt"
Gdzieś kiedyś wyczytałam, że istnieją dwa podstawowe typy miłości - eros i agape. NIE DA SIĘ ICH ZE SOBĄ POGODZIĆ I ŻYWIĆ ICH RÓWNOCZEŚNIE DO TEJ SAMEJ OSOBY. Jeśli wmawiamy sobie, że jesteśmy wyjątkiem potwierdzającym regułę - bullshit, nie jesteśmy.
Albo widzimy kogoś w swoim łóżku, albo nie. A jeśli kogoś już w nim widzieliśmy - tym gorzej, bo nawet jeśli wydaje nam się, że to sto lat świetlnych temu, to jednak wspomnień nie wyrzucimy z podświadomości, a nie ma innej sfery umysłu, która tak mocno determinuje nasze uczucia i reakcje.
SAMOTNOŚĆ
4 000 par na Tinderze, 107 nieodczytanych smsów, 140 wiadomości na Facebooku.
7 000 000 ludzi na świecie.
A jednak samotność wciąż istnieje i wkrada się do naszego życia niczym wykwalifikowany włamywacz. Wygłodniała bestia zjada miłość i samoocenę i zamiast szybko po cichutku wybiec. Zostaje z nami i zamieszkuje tam gdzie jej najwygodniej - w głowie, tuż pod czaszką. Ogrzewa ją natłok smętnych myśli i delektuje się smutkiem, który przecież sama wywołuje. Żywi się nim tak jak wampiry żywią się krwią.
Do mojego życia też się kiedyś dostała, mimo szczelnie zamkniętych okien i zakluczonych drzwi. Została tylko chwilę, bo szybko się na niej poznałam i brutalnie ją wyprosiłam, kopiąc ją w ten jej szczuplutki, sukowaty tyłek.
Najgorsze jest to, że może dopaść każdego - niezależnie od wszystkiego. Oczywiście, że sprzyja jej aspołeczne życie i porażki, ale chętnie wprasza się również do ludzi, którym towarzyszą same sukcesy i tłumy znajomych. Jakiś myśliciel powiedział kiedyś, że największą samotnością nie jest wcale siedzenie w pustym pokoju, a wymuszanie śmiechu wśród niewłaściwych, tylko pozornie bliskich nam ludzi. Ludzi, którzy za bardzo się od nas różnią. Ludzi, którzy nas nie rozumieją. Ludzi, którym nie zależy na naszym szczęściu. Ludzi, z którymi opiniami się nie zgadzamy. Ludzi, w których nie widzimy dobra i inspiracji.
SIŁA MARZEŃ - szukać spadających gwiazd, kominiarzy i urodzinowych świeczek czy spełniać je na własną rękę?
W marzenia trzeba przede wszystkim wierzyć, bo tylko wtedy z małych nieśmiałych kaczątek pomożemy im przeistoczyć się w piękne, rozmnażające się łabędzie. Traktujmy je jak dzieci, które potrzebują dobrego słowa, opieki i troski. Wspierajmy je, budujmy, otaczajmy ciepłem i uwagą. Znam ludzi, którzy zapytani o największe marzenie machają lekceważąco dłonią, kręcą smutno głową i mówią 'nie mam takiego, bo marzenia są przereklamowane. Nigdy się nie spełniają, więc już ich nie mam'. Bullshit.
Każda sekunda zmienia się w godzinę, a ta w wieczność, gdy nie ma Cie.
Samotność to obejmowanie kogoś, kogo kochasz. Gdy wiesz, że nigdy więcej nie obejmiesz go znowu
The world is a big place and I want to get lost.
Myślałam, że jestem odważna
a jednak nie jestem.
Musiałam wydać książkę,
żeby powiedzieć Ci, że Cię kocham.
Nie potrafiłam powiedzieć Ci tego w cztery oczy.
Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku, małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później, zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.
-J. Żulczyk
-J. Żulczyk
Zaszyjmy się w brzydkich hotelach
Wybierzmy złą drogę
Zgubmy się w brudnych lasach
Z Tobą każde miejsce staje się piękne.
Nie, nie kocham sportu. Nie chodzę na siłownię dla przyjemności (chociaż nie powiem - czasami czerpię przy okazji trochę tej wizualnej uciechy, szczególnie na koedukacyjnej saunie). Fitness nie jest moją pasją. Robię przysiady, bo lubię patrzeć na wytatuowanych brodaczy. Wiem, wiem, istnieją Google, ale jestem krótkowidzem i wolę oglądać ich z bliska...
It’s heartbreaking that you became a sad poem .
All art is erotic.
- Słabo pan zna kobiety, mój przyjacielu. Na dnie najczystszej przyjaźni migoce iskierka kokieterii.
– Słabo zna pani mężczyzn, młoda damo. Na dnie najczystszej choćby przyjaźni tli się płomyczek pożądania. Bez tych płomyczków i iskierek przyjaźń byłaby tylko znajomością.
– Słabo zna pani mężczyzn, młoda damo. Na dnie najczystszej choćby przyjaźni tli się płomyczek pożądania. Bez tych płomyczków i iskierek przyjaźń byłaby tylko znajomością.
| — | Leopold Tyrmand, “Siedem dalekich rejsów”Boję się tych wszystkich odpowiedzi, których dotąd nie znalazłem, a które mogą pewnego dnia zeskoczyć na mnie wszystkie naraz. Boję się pamięci o tych wszystkich ludziach, z którymi coś mnie łączyło, a z którymi rozdzieliło mnie milczenie. Boję się samego siebie, którego nie znam. Boję się wielu sekund, godzin, dni i lat, które zwolniłem z obowiązku istnienia.
SAMOTNOŚĆ W SIECI!
 Bo ludzie wprawdzie tęsknią za tym, aby otrzymać ważne uczucia, zostać wybranymi przez atrakcyjnego partnera, zyskać potwierdzenie swojej atrakcyjności, ale jak to już dostają, to uciekają. Boją się spełnienia marzeń i głęboko czasami ukrytych pragnień.
spotkanie dwóch wolnych, dorosłych i świadomych swoich potrzeb ludzi jest po to, by: otworzyć wino, zamknąć drzwi i przestać udawać ( v1ncent.pl )
Chciałabym być daleko ale muszę być blisko.Jeśli ktoś lub coś ma Cię zaskoczyć, i tak to zrobi, nieważne, jak nerwowo będziesz się rozglądał, jak cicho będziesz szedł, na ile zamków będziesz zamykał drzwi.
żulczyk
|
Byłeś głodny
więc podczas jednego z Naszych pocałunków połknąłeś moją miłość.
Nie powinnam dziwić się dlaczego szukasz teraz innej przekąski.
Czysta pościel
i brudne myśli
sprawiają, że śpi się lepiej.
Poszliśmy razem na koncert,
ale Twój głos stał się jedyną piosenką, którą zapamiętałam.
Poszlismy razem na kolację,
ale Twoje usta stały się jedyną rzeczą, której smak zachowałam w pamięci.
Poszliśmy razem do kina,
ale jedynym obrazem, jaki odnotowałam
była Twoja twarz, którą obserwowałam kątem oka.
Poszliśmy razem do łóżka,
ale jedynym snem, jaki mi się przyśnił
była rzeczywistość.
Nasze małe rozmowy
wzbudzły w moim sercu
tak duże uczucia.
Co widzisz kiedy patrzysz w lustro?
Czasem zazdroszczę drzewom ich drewnianych serc.
http://shop.mango.com/PL/p0/kobieta/odziez/koszulki/krotki-rekaw/koszulka-z-bawe%C5%82ny-i-modalu?id=73070196_99&n=1&s=prendas.tops
http://shop.mango.com/PL/p0/kobieta/odziez/koszulki/krotki-rekaw/bawe%C5%82niana-koszulka-z-napisem?id=73037558_01&n=1&s=prendas.tops
http://shop.mango.com/PL/p0/kobieta/odziez/koszulki/krotki-rekaw/koszulka-z-bawe%C5%82ny-i-modalu?id=73003617_99&n=1&s=prendas.tops
https://piecescalligraphy.com/learn/basicstrokes/
https://prettyprintsandpaper.com/2016/06/16/5-best-and-affordable-pens-for-beginners-brush-calligraphy/
https://thepostmansknock.com/catalog/free-basic-brush-pen-calligraphy-worksheet/
https://thepostmansknock.com/free-brush-pen-calligraphy-worksheet/
http://www.hellobrio.com/getting-started-with-brush-lettering
Masking fluid ^-^
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/art/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/i-dont-want-realism-i-want-magic/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/always-a-way/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/marzenia-sie-spelniaja/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/nigdy-sie-poddawaj/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/rob-to-co-kochasz/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/doubt-kills-more-dreams/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/she-belived-she-could-so-she-did/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/mapa-swiata-oh-the-places-youll-go/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/what-if-fall-oh-but-darling-what-if-you-fly/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-na-prezent/para-zakochanych-imiona/
http://zloteplakaty.pl/sklep/plakaty-na-sciane/plakaty-typograficzne/all-you-need/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz